Może nie każdy z nas jest Mozartem czy Mickiewiczem, ale każdy jest ważny. Życie każdego z nas to wielka opowieść Wielkiego Autora. Jesteśmy bohaterami tej opowieści i zarazem sami ją tworzymy. (Małgorzata Musierowicz)

poniedziałek, 28 września 2009

Szaro, buro i ponuro.

Wczoraj piękna, złota, polska jesień, dziś plucha jakich mało. Zapowiada się kompletna wymiana garderoby - w sensie wyciągnięcie z szafy znacznie cieplejszych rzeczy, bo dzisiaj dość mocno już zmarzłam (pomimo trzech rękawów). Natomiast jeśli chodzi o zakupy to koniecznie nowe jesienne buty (ech, nawet nie czuję jak rymuję ;-)).

W pracy spokojnie, w domu niestety też - R. wyjechał bladym świtem. W pewnym momencie poczułam, że jakiś dół się zbliża, ale na szczęście w samą porę gdzieś odpłynął. Poziom endorfin podniosłam sobie wspólnym fitnessem z P. i kokosowymi ciasteczkami - czymś trzeba było uzupełnić te spalone kalorie :-).

A teraz jeszcze tylko prysznic i spaaaać. Jutro pobudka o 5.30.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz