Może nie każdy z nas jest Mozartem czy Mickiewiczem, ale każdy jest ważny. Życie każdego z nas to wielka opowieść Wielkiego Autora. Jesteśmy bohaterami tej opowieści i zarazem sami ją tworzymy. (Małgorzata Musierowicz)

poniedziałek, 21 marca 2011

niedziela, 13 marca 2011

Wiosna!

Cudowny weekend za mną. Ciepły i rodzinny, pełen spacerów, slońca i dobrych wiadomości. Od razu widać, że wiosna tuż, tuż. Czapka i szalik odłożone na półkę, Dziecię zamiast w zimowy kombinezon "zapakowane" w dużo lżejszą kurteczkę,

Jutro załatwiamy w banku pewną okołokredytową sprawę. Kolejny krok w kierunku nowego mieszkania. W tym pomału zaczynam się dusić.

wtorek, 1 marca 2011

Rocznicowo

Marzec stał się dla nas bogaty w rocznice. Dzisiaj urodziny męża, jutro trzy miesiące Mateuszka a pojutrze minie rok, jak gdzieś tam w środku mnie zamieszkała pewna mała istotka, 21 marca z kolei również wybije rok, jak o istnieniu tego maleństwa się dowiedzieliśmy. To był najpiękniejszy pierwszy dzień wiosny w moim życiu :-).

Cieplej...

To nic, że temperatura ledwie co przekroczyła 0 stopni. Ważne jest to, że świeci piękne słońce i jest dużo, dużo cieplej niż jeszcze parę dni temu. Aby uczcić poprawę pogody porzuciłam dzisiaj ostatecznie mój zimowy płaszcz. Wolę chodzić poubierana "na cebulę" niż ponosić go jeszcze trochę. Raz, że nie mogłam doczekać się włożenia nowej kurtki, dwa, na płaszcz patrzeć już nie mogę. Nosiłam go trzecią zimę z rzędu i mam dość. Zeszłoroczna zima miała być ostatnią, kiedy go noszę, no, ale gdy okazało się, że przynajmniej jakąś część zimy tegorocznej do najszczuplejszych należeć nie będę ;-), stwierdziłam, że kupowanie nowego okrycia nie ma sensu. Odbiję to sobie za rok, a co!