Może nie każdy z nas jest Mozartem czy Mickiewiczem, ale każdy jest ważny. Życie każdego z nas to wielka opowieść Wielkiego Autora. Jesteśmy bohaterami tej opowieści i zarazem sami ją tworzymy. (Małgorzata Musierowicz)

niedziela, 8 lipca 2012

Dziwną...

... pogodę mamy ostatnio, przynajmniej w Szczecinie, bo z tego, co czytam na blogach to wszyscy rozpływają się z gorąca. A u nas ostatnich kilka dni było naprawdę chłodnych, wczoraj lało i to porządnie lało, od rana do jakiejś czternastej, potem na mniej więcej trzy godziny zapanował upał po czym znów padać zaczęło. Dzisiaj z kolei i do nas zawitały ponad trzydziestostopniowe temperatury, co spowodowało szybką decyzję o wypadzie nad jeziorko. Mati poszalał, popluskał się troszkę przy brzegu, porobił "gabki" z piasku, ale hitem i tak pozostawała ślizgawka i tak zwane "ziuuu", mimo, że tej atrakcji na co dzień akurat mu nie brakuje :-).
Wczoraj z kolei w planach mieliśmy wypad nad morze, ale ulewa skutecznie ten plan pokrzyżowała. W zamian za to wybraliśmy się do centrum handlowego skorzystać z wyprzedaży, których mnóstwo teraz. W rezultacie każdy z naszej trójeczki wzbogacił się o nowe części garderoby.
Plany na jutro już bardziej domowe - ruszyłam (pierwszy raz w życiu!!!) z produkcją przetworów. Truskawkowe już gotowe, jutro zaczynam z porzeczkowymi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz