Może nie każdy z nas jest Mozartem czy Mickiewiczem, ale każdy jest ważny. Życie każdego z nas to wielka opowieść Wielkiego Autora. Jesteśmy bohaterami tej opowieści i zarazem sami ją tworzymy. (Małgorzata Musierowicz)

środa, 22 czerwca 2011

Dobre wieści :-)

Moja bardzo dobra koleżanka z pracy, która ma synka starszego o pół roku od Matiego i której kiedyś w klinice powiedziano "tylko in vitro", jest właśnie w drugiej ciąży. Obie jak najbardziej naturalne. Bardzo się cieszę, tym bardziej, że M. pogodziła się już z tym, że jej synuś będzie jedynakiem.

U mojego synka z kolei już lepiej. Nie gorączkuje już i szaleje jak zwykle, tylko apetyt ma jeszcze taki nijaki, no i niestety utrzymuje się wstrętny kaszel, który męczy go zwłaszcza w nocy. Antybiotyk mamy brać do niedzieli, a w piątek idziemy do kontroli. Zobaczymy co nam pani doktor powie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz